- autor: konserwator, 2012-11-04 12:33
-
3 listopada nasi juniorzy podejmowali Karolinę Jaworzynę Śląską, mecz zakończył się wynikiem 1:3 a jedyną bramkę dla naszej drużyny zdobył Konrad Zwolenik.
Trener Foryś do gry desygnował następująca jedenastkę : Guban - Kałużny Sommerfeld Antecki Kowalczyk - Kuna Archacki Zwolenik Marut Ludwiczak - Klimek.
Mecz rozpoczął sie dosyć spokojnie od sporadycznych ataków gości i gospodarzy. Swoją sytuację miał Klimek po podaniu Zwolenika jednak piłka uderzona była zbyt lekko. Pierwsza bramka dla gości to dowód na to, że to obrona jest naszą najsłabszą formacją (tak też twierdzą eksperci siedzący na trybunach, pozdrawiamy) błędy Kowalczyka i Anteckiego, którzy nie potrafili powstrzymać napastnika gości i niepewna interwencja Gubana spowodowały utratę pierwszego gola. Nasi mieli swoje okazje, strzały Zwolenika i minimalnie niecelna "przewrotka" Klimka nie znalazły jednak drogi do siatki. Do szatni schodziliśmy przegrywając 0:1. Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza. Nasza drużyna za sprawą Zwolenika potrafiła wyrównać by po chwili znów przegrywać, strzałem "ze szpica" przyjezdni pokonują Gubana. Nasi wciąż atakowali jednak nie potrafili stworzyć sobie wiecej klarowynych sytuacji. Pod koniec meczu nadziali się na kontrę, Guban wychodząc z bramki minął się z piłką i napastnik Jaworzyny ustala wynik meczu.
Porażka z drużyną ze spadku to nie najlepsza prognoza. Jednak nasza drużyna nie grała źle, brakuję tylko "tej jednej najważniejszej statystyki".